czwartek, 28 stycznia 2016

Moje Kolorowanki... :)

Jakiś czas temu, zupełnie przez przypadek udało mi się zakupić kolorowanki dla dorosłych. Jest to  temat dość popularny i takie właśnie kolorowanki pojawiły się na paru blogach. Postanowiłam spróbować i ja :)
Zakupiłam sobie kredki w 48 kolorach "Faber Castell", potem kosmetyczkę aby w niej zachować moje kredeczki i wszystko było uporządkowane :).




Jest parę na prawdę fajnych kolorowanek :)



Zaczęłam już kolorować, ale na razie jest to po prostu łapanie kredki, która mi się aktualnie podoba, bez większego ładu i składu, dlatego wygląda dość nie ciekawie, ale warto spróbować. Na następne już mam parę pomysłów kolorystycznych :)


W temacie wyszywania się dzieje i to sporo :). O tym już niebawem :)

niedziela, 10 stycznia 2016

Niezły start... HEAD... :)

Dokładnie 2 grudnia zaczęłam moje wróżki Head "Fairy Sisters" :). Wyszycie 1 strony zajęło mi dokładnie miesiąc, ponieważ zdjęcie było robione 2 stycznia a po nim jeszcze wyszyłam tą górę, gdzie jest pusto :).
Tło to głównie jeden kolor- ciemny granatowy- DMC 939, więc idzie łatwo i szybko. Mulina kończy się w zastraszającym tempie, ale  nie zniechęca mnie to. Na drugiej stronie zaczyna się księżyc, więc zacznie się coś dziać :). Zdjęcia kiepskiej jakości, ale robione na szybko i w złym świetle, ale coś widać :)




Trzymajcie kciuki :)
Dziękuję za Wasze komentarze i wszystkie cudowne słowa, które płyną w moją stronę, jesteście cudni :)

Zapraszam na moje Candy :)

sobota, 2 stycznia 2016

Maska...Koniec... :)... Plany...

Witam Was w nowym roku :). Na większości blogów czytam o Waszych podsumowaniach i planach, które są piękne i realizacji życzę Wam z całego serca :) Widziałam też, że na kilku blogach pojawił się nowy wzór HEAD "A Stitch In Time - Aimee Stewart", powodzenia jednym słowem :)

Ja swoje plany podsumowywałam pod koniec września i plany na kolejny hafciarski rok też już były :). 
Jednak w swerze robótkowej na ten rok bardzo chciałabym:

1. oprawić kilka obrazów. Miałam w tamtym roku postanowienie, że oprawiony będzie 1 obraz na każdy miesiąc, jednak się nie udało... W tym roku nie narzucam sobie takiego planu :), jedynie chciałabym bardzo oprawić kilka, po prostu :)

2. kolejne marzenie to spróbować czegoś nowego, może szydełko, może sutasz, chodzą za mną też ostatnio antystresowe kolorowanki dla dorosłych :)

3. moim chyba największym marzeniem na ten rok to kolejny Zjazd Twórczo Zakręconych w Ustroniu, jest to nie lada sprawa dla mnie, ponieważ do przejechania mam całą Polskę, a poza tym nigdy na tak długo nie zostawiałam dzieci... Ale potrzebuję tego wyjazdu bardzo, bo moje akumulatorki jakoś się naładować muszą :)

Planów oczywiście mam całą masę, chociażby pojawienie się nowego członka rodziny... :), a dokładniej kotka rasy Ragdoll, o którym marzę parę lat i fascynuje mnie ta rasa bardzo. Odchudzanie, może jak publicznie to napiszę to się za siebie w końcu wezmę :). Oraz wiele, wiele innych :).
W każdym razie Wam i sobie życzę aby ten rok był duuuuużo lepszy od poprzedniego :)

A dziś chciałabym Wam pokazać moją drugą już skończoną maskę. Skończyłam ją już jakiś czas temu, ale nie było okazji pokazać jej na blogu. Jestem bardzo zadowolona. Mam już 2 z 3 :), została mi czerwona, ale nie wiem jeszcze kiedy się za nią wezmę, ponieważ przepadłam w nowych wzorach ;)



Dziękuję za odwiedziny, komentarze, życzenia :) Jesteście wspaniali :)