wtorek, 30 września 2014

SAL cz. 6... i MOJE...

Udało mi się dokończyć ramkę i kolejne kółeczko już prawie na końcu :)
Cieszę się bardzo, fajnie się wyszywa te rozetki :)

Tak jest
A tak było ostatnio


Ostatnio MM skończył 30-stkę. Udało mi zrobić tort, niestety robiłam go w trybie ekspresowym a potem przy marudzącym Wojtku, więc wygląd nie szczególny, za to smak całkiem całkiem :)


A na koniec MOJE NAJWIĘKSZE SZCZĘŚCIA...
Wojtuś ma minę jakby zobaczył kosmitę, zresztą tak zapewne wygląda matka z wielkim aparatem na twarzy ;)


Dziękuje za odwiedziny i komentarze !!!
Zaglądajcie, bo już niedługo będę miała dla Was niespodziankę ;) !

sobota, 20 września 2014

Hafciarska lista życzeń...

Na wielu blogach ostatnio pojawiła się nowa "zabawa" - Hafciarska lista życzeń.
Oglądam, podziwiam i pomyślałam, że i ja również się przyłączę.
Zajęło mi to trochę, bo musiałam się poważnie zastanowić jakie hafty wybrać.

Zabawę zaproponowała Kokardka i oto jej zasady:
- zamieszczamy post zatytułowany "Hafciarska lista życzeń" lub "Cross Stitch Wish List Tag",
- opisujemy co najmniej 3 projekty, które chcielibyśmy rozpocząć i/lub zakończyć w ciągu roku,
- tworzymy etykietę "Lista życzeń" i podpinamy pod nią nasz post,
- za rok sprawdzamy postępy :).

MOJA HAFCIARSKA LISTA ŻYCZEŃ

Projekty do skończenia:

1. SAL "Rosetta" - ostatnio sporo do niego przysiadłam. Czas mamy do końca 2015 ale chciałabym go skończyć dużo szybciej.

2 i 3. Miśki i żółta damulka - zostały mi już tylko kontury, do których usiąść porządnie nie mogę, bo za każdym razem biorę do ręki rozetki :)



4. "Luna" HEAD - już od dłuższego czasu myślę, żeby wrócić do tego projektu. 
Zaczęłam od nowa przygotowywać muliny i niebawem zagości na tamborku.

Nowe projekty:

1. Miś marynarz - chciałabym bardzo aby ozdobił pokój syna.


2. Całujące się elfy - wzór otrzymałam od blogowej koleżanki i już nie mogę się doczekać jak go zacznę.


3. Maski - w komplecie są 3 i bardzo mi się podobają.


Przy mojej ilości wolnego czasu na haft będzie ciężko, ale jestem dobrej myśli :).
Trzymajcie mocno kciuki :).

środa, 17 września 2014

SAL cz.5

W głowie mam pełno pomysłów...
Czasu na realizację malutko, ale staram się właściwie każdą wolną chwilę haftować :)
Trochę podgoniłam ostatnio moje rozetki :)

A ostatnio było tak

Zaczynam przygotowania do następnych haftów, ale teraz w planie mam jeszcze troszkę podgonić rozetki.

Dziękuję za wasze odwiedzinki. Kawa i ciacho dla wszystkich :)

niedziela, 14 września 2014

Nie robótkowy post...

W czerwcu w pokoju mojej córci zamieszkali nowi lokatorzy...
A mianowicie założyliśmy akwarium. Wymaga ono jeszcze dopracowania, bo chce kupić jakiś konar, tło i jeszcze jakąś roślinkę, ale pokazuję je w takim wyglądzie. Sama miałam kiedyś akwarium przez parę ładnych lat i bardzo lubiłam się nim zajmować.


Pokażę wam moje ostatnie odkrycie - kawę zbożową Inkę o smaku wanilii i pomarańczy. Jest pyszna, niedawno kupiłam a już połowy nie ma :). Lubię kawę ale przez czas ciąży i karmienia piersią zarówno przy córce jak i synu zrezygnowałam z niej całkowicie, więc jakąś pocieszycielkę musiałam sobie znaleźć ;).

Już jakiś czas temu zainteresowałam się manicure hybrydowym. Ostatnio udało mi się wyrwać i ozdobić paznokietki, a uwierzcie, że tego potrzebowałam... Sama chcę kupić sobie osprzęt do tego rodzaju manicure, ponieważ naprawdę długo się trzyma, nie ma żadnych odprysków itd. Idealny jak dla mnie, zwłaszcza jak już wrócę do pracy. A to mój ostatni powiew lata :).


O rety ależ post mi wyszedł, dziękuję tym co wytrwali do końca :).
Dziękuję za Wasze komentarze, to miód na moje robótkowe serducho ;).

wtorek, 9 września 2014

Prawie skończone...

Udaje mi się codziennie wieczorem wyszywać ok 1-2 godzinki. Nie jest to dużo, ale dzięki temu udało mi się skończyć misie Dimensions. Zostały mi już tylko kontury, ale to zostawię sobie na weekend, ponieważ wtedy udaje mi się dłużej posiedzieć. Maja porysowała mi schematy misiów, więc kontury muszę wyszywać z komputera.
Wyjęłam też damulkę, która też czeka na kontury i zrobię od razu oba obrazy aby mogły już pójść do oprawy.

A oto i misie, wyszyłam cały dolny pasek - ramkę.


Powiem nieskromnie, że już mi bardzo podobają i cieszę się ogromnie, że udało mi się "prawie" skończyć :)

Dziękuje za odwiedziny :)